~ 24 kwietnia 2012r.~
Rano jak co dzień poszłam do pracy, a Izabella soakowała nasze rzeczy. Specjalna firma zabrała nasze bagaże i zamówione meble pod mieszkanie, gdzie razem z Bellą dotarłyśmy po skonczeniu mojej pracy. Pracownicy poustawiali meble i zamontowali rolety i takie różne.
Nasz salon wyglądał tak:
Łazienka:
Kuchnia:
Moj pokój:
Pokój Belli:
Rozpakowałyśmy rzeczy i postanowilyśmy uczcić nasz mały życiowy sukces. Jeszcze wczoraj zaopatrzyłyśmy się w przekąski. Zrobiłyśmy popcorn i przesypałyśmy chipsy do misek. Na koniec otworzyłyśmy szampana. Tak rozpoczął się nasz seans filmowy. Włączyłyśmy film na nowym extraśnym telewizorze i zasnęłyśmy na kanapie.
uuuu króciutki ale spoko.
OdpowiedzUsuńAle to było krótkie. Aż się zdziwiłam, że tak szybko. Rozdział fajniutki, ale czekam na jakiś rozwój akcji. ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko. ; D
[SPAM]
OdpowiedzUsuńhttp://onedirection-opowiadaniee.blogspot.com/
http://onedirection-opowiadaniebyklaraii.blogspot.com/ - wpadniesz pokomentujesz ? Będziemy wdzięczne ;D